czwartek, 5 stycznia 2017

''KIM JEST LEDIANNA?''

  Kim jestem?

   Dość ciekawe pytanie. Zwykle nie zadaję je sobie sama, ale wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Na początek chciałam was poinformować o swoim dość trudnym charakterze. Tylko co to znaczy? Nie będę bawić się w uświadamianie ludzi o tym, że ''jestem inna niż wszyscy'' lub ''ja nie jestem każdy''. Jestem osobą strasznie niecierpliwą, niepunktualną (to chyba największa wada) oraz łatwo mnie zdenerwować. Na pewno nie jestem jedynym człowiekiem z takimi wadami, ale każdy inaczej je odczuwa/odbiera. Wiecie jak to jest..Twój bliźniak w momencie gdy się zdenerwuje jest uważany za najpiękniejsze stworzenie jakie kiedykolwiek chodziło po tej planecie, jest taki słodki a jego policzki puchną i przybierają czerwony kolor jak buraczek. O tak, wszyscy znamy takie osoby. Wróćmy teraz do Ciebie..Ogarnia Cię złość, masz ochotę zniszczyć cały świat co kończy się pobiciem z poduszką lub dziurą w ścianie. Twoje ciało pulsuje, czujesz jak krew napływa Ci do mózgu, a on zaraz wybuchnie. Stajesz się czerwony, a twój wzrok szuka ofiary. Oczywiście nie masz prawa na gorszy dzień, musisz umiejętnie panować nad emocjami, jesteś zbyt agresywny jak na swoje lata (tylko w jakim wieku masz prawo do takiego zachowania?), zawsze masz problemy do kogoś, bo wszystko co się wokół was dzieje jest twoją winą. Nie jesteś słodkim stworzonkiem, a najgorszym złem. Bardzo powszechne spostrzeganie ludzi. Osobiście nie mogę porównać samej siebie do sytuacji podanej w przykładzie powyżej, ponieważ nie mam bliźniaka ani rodzeństwa. Tak, jestem jedna i nie będę ukrywać tego, że dobrze mi z tym faktem. Kiedyś marzyłam o młodszej siostrzyczce, następnie o starszym bracie, aktualnie nie rozmyślam już nad tym tematem. O mojej rodzinie nie będę dużo pisała, pewnie i tak was to nie obchodzi. Mieszkam z rodzicami, którzy się kochają i nie zamierzają tego zmienić. Wspólnie wychowujemy dwie kotki, ale o tym w innym poście.


Nie myślcie sobie, że jestem pesymistką, za którą podąża pech i lęk przed światem. Jak najbardziej jestem realistką, u której częściej pojawia się optymistyczne nastawienie niż depresja hormonalna. Dobre cechy charakteru również da radę zauważyć, niestety nie gołym okiem. Bardzo często słyszę od ludzi, że ''moja twarz wydaje się chamska''. To piękne, że w większości przypadków słowa te zostały wypowiedziane parę lat wstecz przez ludzi, którzy dzisiaj są dla mnie najbliżsi. Nie ocenia się ludzi po wyglądzie (tak tylko przypom). Mam dobre serce, ale nie do wszystkiego i dla wszystkich. Nie jestem przeciwniczką wybaczania, jednak wszystko ma swoje granice. Pamiętajcie, że to ktoś traci a nie wy! Jestem bardzo wrażliwą osobą (tak, płaczę gdy w filmie ktoś zabije zwierzątko), na szczęście potrafię to ukrywać , ponieważ nie zawsze sytuacja i okoliczności pozwalają na takie chwile.
 

Myślę, że moją największą zaletą jest droga ku ambicji. Rzadko się poddaję, a osiągnięcie czegoś staje się dla mnie wyzwaniem i obowiązkiem. Od dziecka chciałam być ''kimś'' jak każdy zresztą, prawda? Pamiętam moje marzenie o byciu piosenkarką czy aktorką, chciałam być sławna, tylko po co? Następnie zapragnęłam zostać nauczycielką, ponieważ ''nauczyciel wszystko potrafi, wszystko wie,więc prac go nie wyczerpuje''. Od paru lat do chwili obecnej swoją drogę życiową kieruję na prawo (na lewo mi się nie chce). Aktualnie uczęszczam do liceum, w klasie o profilu społeczno-prawnym. Ambicja nakazuje mi dobrze zdać maturę i ruszyć w rejony studenckiego życia. Nie chcę być żadnym adwokatem czy sędzią, zafascynował mnie zawód notariusza ( nie wiem, nie pytajcie, spisywanie testamentów chyba was nie przekona), ale jak się okaże tak będzie, życie pisze tyle scenariuszy, że lepiej nic nie planować dosłownie. 
Mniej więcej już mnie poznaliście. Mój wygląd cóż.. myślę, że ta wiedz nie będzie wam potrzebna do czytania i oceniania tego co będę tu wypisywać (zaraz przejdę na ten temat). Chętnie będę wstawiała tu zdjęcia, z których już można wywnioskować, że jestem blondynką (dokładniej mówiąc jest to kolor bardziej złoty/miodowy, mam naturalne pasemka powstałe przez promienie słoneczne, nigdy ich nie farbowałam), moje tęczówki są piwne (nie jakiś szczoch, oczy są bezcenne), a karnacja jak to się mówi ''opalona cały rok''. Mam nadzieję, że tyle wam wystarczy  na temat mojej zewnętrznej strony.
 

  Co lubię? To co większość dziewczyn: ciuchy, buty, kosmetyki, filmy, książki, gry, jedzenie, czas ze znajomymi, korzystanie z młodości i nie przejmowanie się rzeczami, na które nie mam wpływu (moja mama zawsze mi to powtarzała aż w końcu weszło do głowy- polecam!). 
Teraz najważniejsza sprawa moi drodzy. Założyłam tu konto tak naprawdę z ciekawości, chciałabym dzielić się z wami tym co tu będę udostępniała, lubię dużo pisać (jak widać) i chętnie swoje poglądy i myśli przeleję na swojego bloga. Jest to moja pierwsza przygoda z czymś takim, ale jak napisałam na samym początku - wszystkiego w życiu trzeba spróbować. Tematyka będzie zróżnicowana na pewno mam dużo rzeczy do polecenia i chętnie wyrażę swoją opinię (kosmetyki, ciuchy), gram również często w gry (spokojnie, nie tylko w simsy) co może być dobrym pomysłem na zaprezentowanie ich. Jeśli interesują was kryminały to polecam zostać tutaj ze mną na dłuższy czas (lub tyle ile będzie to możliwe), jestem w trakcie pisania jednego i bardzo chętnie podzielę się z wami moją twórczością. Mam w głowie dużo pomysłów; posty , które ułatwią niektórym życie, przyjemne do czytania, a także trochę poważniejsze tematy, które mogą być ciężkie, ale liczę na to, że każdy wyrazi swoje zdanie i pogląd sprawy. Gdy już zacznę układać sobie wszystko w główce, będę gotowa do działania :)

Opisując swoja osobę  mam wrażenie, że dopiero teraz odkrywam jaką istotą jestem. Mam nadzieję, że dzięki tej stronie poznam dokładnie tajemnice swojej podświadomości.
Myślę, że w tym poście to na tyle. Postaram się robić wszystko regularnie i przede wszystkim dokładnie, więc liczę na to, że docenicie moje zaangażowanie w to co będę tu robić.

Żegnam was i do następnego postu!

 

1 komentarz: